wtorek, 12 listopada 2013

#010 - Zawody i nowy źrebaczek!

Sul, sul! Postanowiłam, że do stajni dołączy kolejny źrebaczek :) Zoey i Raisin już po zawodach!

Czas na zawody!

Wchodzimy na parkur.

Przeszkoda zaliczona.

I hop!

Skupienie :)

Mistrzunio :*

Super :))

Yeah ^^

Bezbłędnie pokonane wszystkie przeszkody! :)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przyjechał ogier, Devon, który miał pokryć Corridię :)

Już zaczyna szaleć ;D

Zoey podziękowała właścicielce ogiera  i zapłaciła za stanówkę :)

Corridia już w ciąży.

Urodziła się śliczna kara klaczka o imieniu Deli :) <3

Zaprzyjaźniła się z Rectionem :*

Cały czas razem brykali po padoku.

Całe stadko :)

A później Zoey wzięła Rectiona na lonżę.

Był spokojny i grzeczny.

Dziś to na tyle :) Jak wam się podoba Deli?

poniedziałek, 11 listopada 2013

#09 - Dresaż + leniuchy.

Hej wam! :) Dziś dresaż. Raisin jest w nim świetny, jednak myślę, że skoki dla niego sa lepsze. 
Jeszcze takie krótkie info: nie zobaczycie już więcej rodziny Horatu :c instalowałam od nowa TS3 + dodatki i nie zgrałam na pendrive ani nigdzie zapisu gry. I przepadła. Na początku załamanie "żee coo??!?!!?" ale przeszło mi ;D Jakoś za niedługo stworzę nową rodzinkę (nie, nie końska :D, już taką mam), ale jaką to nie powiem, niespodzianka ;D Nie oznacza to jednak, że końską rodzinkę opuszczę! Na bloga będę dodawać i tą i tą nową :)


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

I zaczynamy!

Nóżka wyżej c:

Nóżka niżej :>

Ale ładnie :)

Amazing! *o*

I hoop.

Właśnie taak :3

Byłeś wspaniały :)

Należy się odpoczynek.

Idziemy do stajni :)

Rozsiodłamy tylko jeszcze. Jakie oczko, takie przymrużone :*

No a Larisa i Corridia się leniuchują :D

I wsiadamy! :D

Biegamy z mamunią <3

Uroczo... :)

Do napisania! Bye! :)

niedziela, 10 listopada 2013

#08 - Hard training.

Sul, sul! :) Wielkimi krokami zbliżają się zawody, dlatego Zoey i Raisin ciężko pracują. Muszę przyznać, że radzą sobie świetnie. Oby tak też było na zawodach! ;)


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Już nie śpią (pewnie czekają na śniadanko :D)

Larisa i Rection idą na padok :)

Szczotkujemy Raisina.

Czyściutki aż się błyszczy :)

I jeszcze kopytka.

Idziemy na lonżownik.

Grzeczny ;-) (ale to tylko pozory)

A nie mówiłam? :D

Szajbus :**

Idziemy skakać! 

Najpierw przez drągi :)

Brawo! :*

Mój zdolny skoczek :*

Raisinek <3

Jaki wyskok *3*

Jak tak mu pójdzie na zawodach, to.. <3 <3 <3 <3

I ostatnia przeszkoda pokonana!

A teraz zasłużony odpoczynek :)


Może w następnej notce będzie dresaż, ale jeszcze zobaczymy :)