sobota, 26 października 2013

#02 - Mirami Horatu na studiach!

Sul, sul! :) Dziś przedstawiam wam moją nową simkę - Mirami Horatu. Postanowiła wybrać się na uniwersytet. Jaki kierunek studiów wybrała? Oczywiście, że Sztuki Piękne! A tak spędziła swój pierwszy dzień w akademiku:
Poznała Buntowniczkę. Od razu się polubiły, czyżby przyjaźń? :3

Biegniemy na Powitanie Uniwersyteckie!

Dołączyła do jakiegoś kolesia do gry w bilard, czeka na swoją kolej. :D

Bila trafiona!

Skupienie. Gra w zośkę, aawww *v* 

A tobie co? Zośka spadła :c

Maszyna nie chce dać batonika :< Trzeba dać jej kopa! 

Biegniemy na przyjęcie..

Pomaga Millie wykonać stójkę na beczce. To się źle skończy..!

Mirami, a nie mówiłam! 

-Coś się stało? :C Millie boli głowa, ja się akurat nie dziwię!

A później dostała wyzwanie! Miała pić sok, dopóki się nim nie opiła. 

Dała radę. Tylko brzuszek rozbolał :c

Koniec przyjęcia. Mirami wraca do domu z jakimś kolesiem :p

A w akademiku wkurzył ją współlokator.. Mirami, złość urodzie szkodzi!

Szkicujemy, malujemy, rysujemy...

Trzeba poprawić włoski.. do spania? 

Przed spaniem musiała ocenić jakiś obrazek.. Ma brzydki pokój D:

Jakie to łózko jest niewygodne.. Musimy przerobić ten pokój! I kupić nowe łóżko.


A w następnej notce pierwszy dzień Mirami na uniwersytecie. Ciekawe jak jej pójdzie. :) 

9 komentarzy:

  1. Padłam z zachwytu *-* Życzę Mirami sukcesów na studiach! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie wygląda jak jest zła! :D

      Usuń
    2. Ooo tak. XD Ślicznie wyszła jak ją współlokator wkurzył :D I dzięki :)

      Usuń
  2. Twój blog i historyjka również są ciekawe. Oczywiście, że możemy się zaobserwować nawzajem. ; ) Ja już to zrobiłam.
    http://deszczpada007.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mirami jest urocza ♥ Kolejna mistrzyni min *_* Bardzo podoba mi się jej fryzurka, bardzo jej do twarzy pasuje :) Obserwuję cię i dodaję cię do moich przyjaciół :D Liczę na rewanżyk, choć nie wymagam :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny luk simki ♥ Będę wpadać częściej :* Obserwuje

    OdpowiedzUsuń