Czas na zawody!
Wchodzimy na parkur.
Przeszkoda zaliczona.
I hop!
Skupienie :)
Mistrzunio :*
Super :))
Yeah ^^
Bezbłędnie pokonane wszystkie przeszkody! :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przyjechał ogier, Devon, który miał pokryć Corridię :)
Już zaczyna szaleć ;D
Zoey podziękowała właścicielce ogiera i zapłaciła za stanówkę :)
Corridia już w ciąży.
Urodziła się śliczna kara klaczka o imieniu Deli :) <3
Zaprzyjaźniła się z Rectionem :*
Cały czas razem brykali po padoku.
Całe stadko :)
A później Zoey wzięła Rectiona na lonżę.
Był spokojny i grzeczny.
Dziś to na tyle :) Jak wam się podoba Deli?
Deli to cudowny źrebaczek,bardzo mi się podoba <3 Piękne stado koni :)
OdpowiedzUsuńPiękne zawody, piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńKoniki są przepiękne <3 Zawody jak najbardziej można uznać za rewelacyjne :) Myślę, że Zoey już powinna się rozglądać za jakimś cowboyem.... :3 Czekam na więcej i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie tu, będę wpadać częściej ;3
OdpowiedzUsuńAle śliczne, uwielbiam konie! <3
OdpowiedzUsuńDeli to taka kaszka :D
OdpowiedzUsuń